Srum – groźna ryba kosmiczna.
Opis postaci[]
Srum dryfuje w przestrzeni kosmicznej w poszukiwaniu pizzy, choć zadowoli się też byle śmieciem. Ofiarę zje, następnie wyrzyga, a na końcu gwałci. Podobnie jak inne ryby kosmiczne ma dupki, które popierdując działają jak silniki rakietowe.
Jak powiedział Luki: "Kosmiczny drapieżnik. Długi na sto metrów, szeroki na dwieście, i wysoki... no taki przeciętny. Łeb gruby jak Walaszek, macki grube jak Walaszek, bęben gruby jak Walaszek, i kutas. Malutki jak Walaszka." Dryfował w okolicach, w których znajdował się kuter. Załoga napotkała bestię, wtedy ta zaczęła ich gonić. Wpadli na pomysł by rzucić srumowi sałatkę i jogurt (tylko to było pod ręką) na pożarcie. Kiedy ryba zjadła przynętę, zaczęła srać, co jest niezwykle rzadkim zjawiskiem. Kabura wykorzystał moment i zabił potwora, wbijając bosak w jego łeb.
Ta sama ryba pojawiła się w odcinku 16, w którym napadła na statek, gdzie główni bohaterowie zostali uwięzieni. Chcieli zabić rybę granatami jądrowymi, jednak okazało się, że odpadły srumowi jądra, więc ostatecznie go zabili zwykłymi granatami. Zwłoki tego sruma zostały przetransportowane do kosmitów jako pożywienie.